Tagged in: Turcja

autostopem przez Turcję i Kaukaz cz. 4 (Bayburt – Caykara)

Poprzedni wpis skończył się tak naprawdę w momencie, w którym byliśmy już na prostej drodze do Gruzji. W pierwotnym planie mieliśmy jeszcze odwiedzić górę Nemrut. Niestety, pomimo naszej determinacji, ze względu na toczące się w okolicy walki, zmuszeni byliśmy zrezygnować. Nie zniechęcały nas nawet ostrzeżenia MSZ, jednak zakładamy że miejscowi zawsze mają rację w takich sprawach, a oni również odradzali nam wyjazd w te rejony. Wybraliśmy więc najkrótsza możliwą drogę wprost do gruzińskiego kurortu Batumi. GPS pokazywał, iż zostało nam około 900 km, założyliśmy więc, że dwa dni powinny nam spokojnie wystarczyć na dotarcie do celu.

Continue reading…

autostopem przez Turcję i Kaukaz cz. 3 (Kapadocja)

Muszę przyznać, że Turcja nie znajdowała się nigdy jakoś wysoko wśród miejsc, które chciałabym zobaczyć. Prawdopodobnie, niestety, wynikało to z mojej niewiedzy, przez którą utożsamiałam ten kraj z Antalią, Alanyą i wczasami all inclusive. A to nie był typ wakacji, na które szykowałam się w tym roku. Moje wyobrażenie zaczęło się jednak zmieniać jeszcze na etapie przygotowań do wyjazdu. Zmieniło się do tego stopnia, że przed wylotem to właśnie Turcja stała się krajem, który wydawał mi się najciekawszy na naszej trasie.

Continue reading…

autostopem przez Turcję i Kaukaz cz. 2 (Pamukkale i Riwiera Turecka)

Nienawidzę podróżowania długodystansowymi autobusami. Jeszcze bardziej nienawidzę podróżowania nocnymi tureckimi długodystansowymi autobusami. Bilety na całonocny kurs pomiędzy Stambułem a Denizli (najbliższym dworcem w okolicach Pamukkale) kupiliśmy praktycznie przed samym odjazdem, co wiązało się z zajęciem dwóch spośród czterech miejsc w ostatnim rzędzie. W przeciwieństwie do wycieczek szkolnych nie były to jednak najfajniejsze miejsca w całym autobusie. Jedną z drobnych różnic kulturowych pomiędzy Europą a Turcją jest obowiązek podania swojej płci przy zakupie biletów autobusowych- ma to na celu zapewnienie komfortu pasażerom. System automatycznie przydziela miejsca kobietom koło kobiet, facetom koło facetów, a pary mogą siedzieć razem pod warunkiem zachowania zasady, że mężczyzna siedzi z brzegu, a kobieta przy oknie. Nie mam zamiaru krytykować tego systemu, ale w moim przypadku w tej specjalnej konfiguracji foteli skończyło się tym, że całą noc zdecydowanie bez własnej woli przytulałem się z pewnym spoconym wąsatym panem. Uczucie bliskości potęgowały jeszcze maksymalnie rozłożone na nas fotele wcześniejszego rzędu (nasze niestety były już pozbawione tej możliwości).

Continue reading…

autostopem przez Turcję i Kaukaz cz. 1 (przygotowania, Budapeszt i Stambuł)

Od dawna mieliśmy ochotę na podróż, podczas której nie ograniczałaby nas zbytnio czas. Chcieliśmy po prostu przygotować sobie wstępną trasę, zaznaczyć na niej punkty, które planowaliśmy zwiedzić, spakować się w plecaki, zabrać namiot i jeździć autostopem. Jednym słowem- cieszyć się podczas wyjazdu całkowitą wolnością. Postanowiliśmy zwiedzić więc Turcję, Gruzję, Armenię i Azerbejdżan, kraje mocno zróżnicowane, zarówno topograficznie jak i kulturowo. Tym, co przesądziło ostatecznie o wyjeździe w te rejony były opowieści o wielkiej gościnności i otwartości lokalsów oraz bardzo przystępne ceny, czyli czynniki bardzo ułatwiające zrezygnowanie ze szczegółowego planu podróży. Continue reading…