Mimo, że nie jestem wielkim fanem większości krajów Europy zachodniej, we Włoszech szczerze się zakochałem. A we włoskiej kuchni zakochałem się do szaleństwa. Będąc szczerym, do Toskanii i okolic wybraliśmy się przede wszystkim dobrze zjeść. Fakt, iż odbyło się to w towarzystwie pięknych widoków, renesansowej architektury i ludzi żyjących w stylu „dolce vita” utwierdził nas w przekonaniu, że do Włoch chcemy wracać i wracać…